Kiedy chodziłam jeszcze do szkoły zawsze powtarzałam, że pojadę do Nowego Jorku. Skąd mi się pojawiła ta myśl? Dlaczego chciałam go zobaczyć? Powodów było wiele, a przez lata pojawiały się nowe i nowe.
NBA
Zawsze uwielbiałam koszykówkę i od kiedy pamiętam, chciałam zobaczyć mecz NBA „na żywo”. Oczywiście mogłam zobaczyć ten mecz w wielu innych miastach, ale jakoś szczególnie działała na mnie magia Madison Square Garden i New York Knicks, tutaj przecież grał Patrick Ewing!
Pamiętam jak jeszcze w podstawówce oglądałam mecze z zapartym tchem, a na Gwiazdkę od rodziców dostałam grę komputerową NBA i męczyłam ją bez opamiętania (*kto wie o co chodzi? – „illegal defence”).
Realizacja i tego marzenia wymagała wyjazdu do NY.



Książek, przez które przewija się Nowy Jork lub w których jest on głównym bohaterem jest całe mnóstwo.
- 1. Uwielbiam przewodniki Wiedzy i Życia, nie inaczej i tym razem, polecam „Nowy Jork” – ulica po ulicy! Znajdziecie tu ciekawe opisy architektury, tras spacerowych i wszystkich ciekawych i wartych zobaczenia miejsc.
- 2. Kamila Sławińska „Nowy Jork. Przewodnik niepraktyczny.” Autorka pokazuje miasto oczami osoby, która wyemigrowała tu przed laty i musiała sobie Nowy Jork oswoić.
- 3. Magdalena Rittenhouse „Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero.” Pasjonująca wyprawa po ulicach miasta, ale też podróż w czasie, głęboko sięgająca do historii, spowoduje, że zechcecie się tam przenieść jak najszybciej.
- 4. Patti Smith „Poniedziałkowe dzieci”. Patti Smith nie trzeba chyba przedstawiać. Opowieść o miłości na tle niezwykle fascynującego Nowego Jorku lat 60. i 70.
- 5. Jeszcze jedna książka dotycząca tego samego, niezwykle barwnego okresu – Victor Bockris „Andy Warhol. Życie i śmierć.” Świetna biografia legendy popartu i wspaniały portret całego pokolenia, w tle Nowy Jork.
- 6. Znajdź i dodaj swoją ulubioną pozycję.
I znowu, filmów kręconych w Nowym Jorku jest mnóstwo, a wiele z nich powoduje, że chcemy chociaż przejść się tymi ulicami, którymi chodzili ich bohaterowie, poniżej mój subiektywny wybór.
- 1. „Śniadanie u Tiffany’ego” (1961) z cudowną Audrey Hepburn, piękna opowieść o miłości z Nowym Jorkiem w tle.
- 2. „Ojciec Chrzestny” cz. I i cz. II (1972 i 1974) opowieść o nowojorskiej mafii, której nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. Film kręcony był w dzielnicy „Little Italy” na Manhattanie, dzisiaj dzielnica ta staje się coraz mniejsza, ponieważ pochłania ją ekspansywne „China Town”.
- 3. „Kiedy Harry poznał Sally” (1989) i słynna scena z Meg Ryan w Kat’z Deli 😉
- 4. „Leon Zawodowiec” (1994) Jean Reno oraz Natalie Portman idący przez ulice NY.
- 5. „Zakochany Nowy Jork” (2008) – Nowy Jork i kilka historii w których ludzie szukają miłości, albo już ją znaleźli.
- 6. Nie ma Nowego Jorku bez filmów Woody Allena. Miasto oczami reżysera zobaczymy w wielu z nich, a moje ulubione to „Manhattan” (1979), „Tajemnica Morderstwa na Manhattanie” (1993) i „Jej Wysokość Afrodyta” (1995).
- 7. „Słomiany wdowiec” (1955) niezapomniana Marylin Monroe w białej sukience, podwiewanej przez wyciąg powietrza w metrze.
- 8. „Dziecko Rosemary” (1968) horror nakręcony przez Romana Polańskiego, główni bohaterowie mieszkają w Dakota Building przy Central Parku (mieszkał tam John Lennon).
- 9. Tutaj też na pewno dodasz coś od siebie





A co z odpowiedzią na proste a wręcz banalne, zdawałoby się, pytania:
- 1. Czy te wieżowce są na prawdę takie wysokie?
- 2. Czy NY serio nie zasypia nigdy?
- 3. Czy Times Square poraża światłami?
- 4. I czy 5. Aleja jest elegancka?
- 5. Co dobrego zjem w Chinatown a co czeka w Little Italy?
- 6. Którą sztukę wybrać na Brodwayu?
- 7. Czy w Chelsea odnajdę najlepszy jazz?
- I jeszcze setki innych pytań…
- 1. Inspiracji szukam też na blogach. Baaardzo podobają mi się „Opowieści o Nowym Jorku” do których możecie zajrzeć tutaj. Ciekawostki, fakty, piękne zdjęcia w jednym!
- 2. Kolejny, to Little Town Shoes, widać, że stworzony z pasją i miłością do Nowego Jorku. Jego autorka – Magda, jest licencjonowanym przewodnikiem po Nowym Jorku. Link do bloga tutaj.
- 3. Warto zajrzeć też na oficjalną stronę – przewodnik po NY, a możesz zrobić to tutaj.
Myślę, że każdy znajdzie powód dla którego warto zobaczyć miasto, które nigdy nie zasypia.

Najnowsze komentarze